Hej :) Obiecałam, że jeśli będzie ponad 10 kom. wstawię epilog. Stwierdziłam jednak, że to co chcę w nim zamieścić jest zbyt długie, więc postanowiłam zrobić z tego krótki rozdział ;) Mam nadzieję, że wam sie spodoba i szczerze, bardzo cieszy mnie wasza reakcja na koniec poprzedniego rozdziału ;) na taką liczyłam :D T co ?? +10 kom i epilog ? ;)
~*~
Możecie włączyć sobie do czytania ;)
~*~
Czas leci nieubłaganie. Wciąż nie mogę uwierzyć, że w
moim życiu wydarzyło się aż tyle dobrego jak i złego. Kiedy straciłam nadzieję,
że pamięć kiedykolwiek powróci i pogodziłam się z tym, pojawił się ON. Przez
niego usilnie próbowałam ożywić wspomnienia. Mimo, że doprowadzało mnie to do
obłędu, jestem mu za to wdzięczna.
-Widzisz, Anabell ? Mówiłem ci, że pozytywne nastawienie
to połowa sukcesu – powiedział doktor podczas kontrolnej wizyty. – Jeszcze
trochę się pomęczysz, a niedługo wszystko powróci.
Odkąd Zayn wyjawił mi prawdę, starałam się przypomnieć
sobie cokolwiek. No i udało mi się. No prawie. Od 3 miesięcy przypominają mi
się różne szczegóły, fragmenty wspomnień. Wiele też zawdzięczam mojemu
pamiętnikowi, który przysłał mi były chłopak. Co wieczór czytam go i na jego
podstawie próbuje sięgnąć do tamtych wydarzeń. Teraz wiem, że Mulat mówił
prawdę, informując mnie o tym, jacy szczęśliwi byliśmy. Ponad połowa opisuje
moje uczucia do niego. Uparcie omijam te fragmenty. Wystarczyło mi przeczytać
je raz, by namieszały w mojej głowie.
Mimo, że kilka miesięcy temu byłam przekonana do swojego
wyboru, teraz wiem, iż nie kierowałam się sercem, a rozumem.
-Xavier ja tak dłużej nie mogę. – powiedziałam do swojego
obecnego chłopaka, kiedy był u mnie. – Wszędzie go widzę. Idąc parkiem, ulicą
mam nadzieje, że gdzieś go spotkam. Co chwilę nachodzą mnie wspomnienia, kiedy
byłam z nim. – przerwałam na chwilę. –Każdy krok, który wykonuję jest jak mile
od miejsca gdzie naprawdę chcę być. Mimo, że próbuję z tym walczyć… Za każdym
razem, kiedy się całujemy.. on jest jedynym, którego sobie wyobrażam. Za każdym
razem, kiedy mnie przytulasz, myślę o tym, że wolałabym już być sama, bo wiem,
że ranię cię tym.. Bo on jest tym, o kim ciągle myślę ! - wyrzuciłam z siebie. – Przepraszam cię za
to. Nie umiem już dłużej tego ukrywać, walczyć z tym.. Nie mam na to siły.
Chłopak wstał z mojego łóżka i podszedł do mnie.
-Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwsza – powiedział
mocno przytulając mnie. Po krótkiej chwili odwrócił się i wyszedł.
Wyciągnęłam z garderoby walizkę i spakowałam do niej
najpotrzebniejsze rzeczy. Kilka dni temu kupiłam bilet do Londynu, a za 4
godziny miałam wylot. Nie wiedziałam czy chłopcy będą w domu, ale wiedziałam, że
skończyli już trasę i jak podają różne fanpage mają teraz wolny czas. Nie
miałam pojęcia, co może przynieść mi ta podróż, gdyż pojawiły się plotki „Zayn
Malik i jego nowa dziewczyna”. Pomimo tego, musiałam spróbować. Nie będę miała
mu za złe, jeśli mnie odrzuci. No jakby nie było ja to zrobiłam.
Zdążyłam już pogodzić się z Davidem i wiem, że jest na
mnie wściekły za ten lot, ale pogodził się z tym. Obiecał, że zawiezie mnie na
lotnisko. W planach mam spędzić tam tydzień, choć zależy to od Malika. Mój
opiekun podał mi dokładne namiary na ich posiadłość oraz nasz stary dom… Który
aktualnie wynajmujemy. Mam nadzieję, że wciąż tam mieszkają.
Lot był długi i męczący, a ja dodatkowo stresowałam się
tym jak zareagują moi byli przyjaciele. Czy będą mieli mi za złe, że ich
odrzuciłam ? Czy będą chcieli mieć jeszcze coś ze mną wspólnego ? Czy w sercu
Zayna jest jeszcze miejsce dla mnie ? Te pytania krążyły w kółko po mojej
głowie.
Kiedy tylko wylądowałam w UK była godzina 16. Nie
chciałam tracić czasu na szukanie hotelu, meldowanie się itp. Chciałam jak
najszybciej naprawić swój błąd.
Wsiadłam w pierwszą taksówkę i podałam adres. Po 15 min
samochód zatrzymał się przed dużym, pięknym domem. Całe osiedle niewątpliwie
informowało o bogatych domownikach. Trudno było mi uwierzyć, że naprawdę kiedyś
tu mieszkałam. Wysiadłam z pojazdu wraz ze swoim bagażem. Stałam na chodniku
wpatrzona w okna budynku. W żadnym z nich nie paliły się światła jak i nie
widać było żywej duszy. Z pewnością nikogo nie ma. Nie zamierzałam jednak się
poddawać i tchórzyć, gdyż być może się myliłam. Ostatnio często to robię, więc
nie zdziwiłabym się gdyby teraz też tak było. Wzięłam torbę i ruszyłam do
drzwi. Zadzwoniłam dzwonkiem kilka razy, jednak nikt mi nie odpowiedział.
Usiadłam na werandzie, zastanawiając się co właściwie powinnam teraz zrobić.
Z rozmyśleń wyrwał mnie zatrzymujący się pod domem pojazd
oraz krzyki i śmiechy. Kiedy podniosłam głowę zauważyłam, że to chłopcy, ale
nigdzie nie popatrzyłam się Zayna. Nie musiałam jednak długo zastanawiać się
nad tym gdzie może być, gdyż wysiadł przed ostatni, a za nim jakaś blondynka.
Nagle zapragnęłam uciec stąd jak najdalej, tak, aby mnie nie zauważyli.
Wychodzi na to, że plotki nie są tylko plotkami.
Moje szanse na ucieczkę były nikłe. Niemalże zerowe.
Kiedy przyjaciele zbliżali się do drzwi, serce zaczęło bić jak szalone. Swoją
drogą byłam zdziwiona, że jeszcze mnie nie zauważyli.
-Ee.. Zayn ? Chyba mamy gościa – powiedział, Liam do
Zayna, co oznaczało, że on, jako jedyny mnie zobaczył. W momencie, w którym
oczy moje i Mulata się spotkały, poczułam, że jestem bliska rozpłakaniu się.
Widziałam na twarzach wszystkich zdziwienie, a sama czułam się jak idiotka.
Malik spojrzał na swoją towarzyszkę, jak mniemam Perrie, a ona prawie
niewidocznie skinęła głową. Chłopak podszedł do mnie i spojrzał mi w oczy.
-Amand.. Anabell, co .. – przerwałam mu
-Amanda, Anabell.. To bez znaczenia. – powiedziałam ze
łzami i wtuliłam się w niego. Nie odepchnął mnie, a wręcz przeciwnie. Przytulił
mnie jeszcze mocniej – Ważne, że znów cię spotkałam.
Nie wiem ile tak staliśmy, ale chłopcy wraz z blondynką
weszli już do środka. Niall zabrał mój bagaż, a Zayn porwał na spacer, abyśmy
mogli spokojnie porozmawiać.
-Co się stało, że wróciłaś ?? – zapytał. Nie bardzo wiedziałam,
od czego zacząć. „Stęskniłam się” ? „Zrozumiałam swój błąd” ? „Chce być z tobą”
? „Kocham cię” ?
-Zayn.. Wiem, że cholernie mieszam, przez własne
niezdecydowanie cierpię i ranie tym samym innych.. I rozumiem, że ułożyłeś
sobie życie z kimś innym, a ja znowu mogę ci namieszać, ale muszę ci to
powiedzieć. I wiem też, że jest przez to samolubna, ale.. – przerwałam na
chwile
-Wyrzuć to z siebie.
-Kiedy tylko wyjechałeś zrozumiałam, że dokonałam złego
wyboru. Myślałam cały czas o tobie i podczas każdej spędzonej chwili z
Xavierem, podświadomie wiedziałem, że to ty powinieneś być na jego miejscu.
Później zaczęłam sobie przypominać pewne szczegóły. Wspomnienia zaczęły wracać.
Dzięki tobie. I mimo tego, że nie pamiętam jeszcze wszystkiego, to, co już wiem
wystarczyło, aby zdać sobie sprawę z tego jak ważny dla mnie byłeś.. I jesteś
nadal. Kocham cię, Zayn. I zrozumiem, jeśli nie ma już dla mnie miejsca .. –
nie zdążyłam dokończyć swojej mowy, gdyż chłopak przerwał mi pocałunkiem.
-Dla ciebie zawsze będzie miejsce w moim sercu. A i taki
szczegół.. Perrie nie jest moją dziewczyną tylko przyjaciółką – przytulił mnie
mocno do siebie, a ja wreszcie poczułam, że jestem naprawdę szczęśliwa. Że
wszystko jest na swoim miejscu, tak jak powinno być.
Pospacerowaliśmy jeszcze chwilę, po czym wróciliśmy do
domu. Chłopacy byli bardzo szczęśliwi z mojego powrotu. Przez tydzień w
Londynie nadrabiałam zaległości i pomagałam wspomnieniom szybciej powrócić.
Starałam się zaprzyjaźnić z Perrie i odbudować przyjaźń z Ritą.
Tydzień jednak szybko minął, a ja musiałam wracać do
Nowego Yorku do szkoły. Pocieszał mnie jednak fakt, że już niedługo znów
zobaczę ukochanego i przyjaciół.
Pierwsza! :D Zajebisty aż się popłakałam ze szczęścia. Osz ty świnio nie powiedziałaś mi ,że jednak ze sobą będą. !
OdpowiedzUsuń;P
Zajebisty! ♥
Teraz tylko czekać na epilog :D ♥
Cudowny <3 matko jak ja się cieszę, że oni się jednak zeszli ;DD Genialny i zajebisty! I nie wiem czy chcę tego epilogu, bo to będzie oznaczało koniec historii, w którą tak się zaangażowałam ;/ ;*
OdpowiedzUsuńNo nareszcie są razem! ale mam przez ciebie wielkiego banana na twarzy:D
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAAAA *_* jaram się jak głupia :D czekam na epilog :D wyrażam zgodę na zakończenie ;P a może jeszcze się skusisz i napiszesz kolejną część ? przemyśl to bo warto :D
OdpowiedzUsuńJejku <3333 zapraszam :D - http://forever-young-and-crazy-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja cie kręce !
OdpowiedzUsuńjaki wspaniały ^^
masz talent <3
zapraszam do mnie *_*
jesli czytasz blogi o 1d , zapraszam do siebie , to mój drugi blog i nie bardzo wiem czy jest sens go prowadzić bo nie wiem co inni o tej historii myślą, zależy mi na opinii innych jesli możesz zajrzyj w wolnej chwili , zostaw komentarz ,żebym wiedziała że sens jest pisać , bo mam dla kogo ;)http://iwillneverforgetthe1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzajebisty <3 czekam na epilog xD
OdpowiedzUsuńświetny jak zawsze <3 Czekam na epilog!
OdpowiedzUsuńKocham to <3 Już nie mogę się doczekać epilogu!
OdpowiedzUsuńaaaaaa genialne! Cieszę się, że znowu są razem :D Czekam na epilog <3
OdpowiedzUsuńjaa, ale zajebiste ;D no i nareszcie Zayn i Amanda bd razem! Jupii ^^ Szkoda, ze to już koniec ;cc ale czekam na ciąg dalszy ;** dodawaj szybko ♥
OdpowiedzUsuń